IARU HF Championship
Ponizsze wnioski, spostrzezenia i czasem pomysly spisalem coby przeczytac je przed przyszlymi zawodami.
Kategoria - najmniej stacji pracuje QRP wiec jest to kategoria gdzie mozna osiagnac relatywnie najlepszy wnik. W tym roku oceniam, ze na 5 wolanych stacji nie odpowiadala mi moze jedna lub czasami dwie (powiedzmy 15%). Stacje bardzo dalekie slyszalem (stany, japonia, kanada) ale przewaznie odpowiadaly na zawolania - jedna wolalala CQ ze stanow ale mnie nie slyszeli. Trzeba by poprobowac w ciagu roku z antena kierunkowa wolania CQ na QRP 5W w kierunku stanow (wieczormi) lub Japonii (rano). W zeszlym roku prawie :) zrobilem lacznosc z Kanada w zawodach - nie odebrali jedynie mojego /p no i nie udalo sie.
Z podliczenia logu wynika, ze bede mial okolo 23 tys pkt - duuuzo za malo aby sie chwalic... :((
Literowanie. Zazwyczaj wolalem Hotel Bravo i czekalem na zachete :)) Raczej nigdy nie podawalem pelnego znaku bo nie wiedzialem, czy jestem odbierany a jesli inna stacja wolala to i tak mnie przykryla (choc zdazalo sie ze odpowiadano mi a nie silniejszym stacjom :))) Jesli byly klopoty ze slyszalnoscia to zazwyczaj odbierano tylko Bravo jako twardsze imie. Pozniej zaczalem czasami wolac "Golf America" a czasami "Gwatemala America" (zarowno Alfa jak i Golf jest "miekkie", America nieco twardsze a Gwatemala nieco dluzsze niz Golf). Czasami jesli korespondent mimo uporczywego powtarzania nie mogl odebrac znaku literowalem Equador Gwatemala America Portable wymiawiajac Portable zgodnie z pisownia a nie angielka wymowa (to bedzie dzialac do wszystkich z wyjatkiem stacji anglojezycznych). Jak nie mogli odebrac prefixu to dodawalem "Switzerland" i bylo lepiej. Wiekszosc stacji wie, ze HB to glownie dziewiec i sporadycznie 3 a wiec przyjmuja 9 - i dobrze bo Nine nie jest twarde i podejrzewam, ze wcale go nie slysza.
Baterie - w zeszlym roku pracowalem 14-22 i 5-14 na dwoch akumulatorach 7Ah i FT817 i wystarczylo.
W tym roku - bateria 18Ah wystarczyla na prace FT817 14-21 potem ten sam akumulator zasilal ft-847 (ale na 5W mocy !!) w godz, 21-23 oraz 6-8. O mniej wiecej 8 radio zaczelo sie wylaczac i przeszedlem na akku samochodowy (zasilanie z zapalniczki bo mala moc). 9-14 FT847 nie zrobilo wrazenia na akku samochodowym - wg wskaznika z samochodu napiecie na poczatki i koncu bylo stale - 12.5V. Na pewno nalezy sie zaopatrzyc w batery booster i moze kondensator 1F - usredni to pobor napiecia z akku i pozwoli lepiej wykorzystac jego pojemnosc. Byloby super gdyby batery booster mial wskaznik napiecia zasilania. Przy okazji - gdyby potrafil podbic napiecie do 15V to i notebooka mozna by zasilic (ale jaki akku to uciagnie - chyba tylko samochodowy). A swoja droga moze taki kolos 70..80 Ah (+ dobra ladowarka) rozwiazal by problem zasilania.. Ino ten transport... Ale gdyby tak zakupic przyczepke do roweru, dorobic blat uzywany jako stolik...
W zaleznosci od miejsca moze dobrze brac zapiecie samochodowe - mozna na noc cos zostawic przypiete - np krzeselko.
Praca z samochodu - niezbyt wygodnie ale na 24h spoko - konieczne cos do podlozenia pod pudelko na ktorym stoi radio (na siedzeniu pasazera) w tym przypadku uzylem poduszeczki (zeby stalo mniej wiecej prosto siedzenie jest pochyle). W przypadku deszczu samochod jest najlepszy - na wiezy mozna siedziec pod warunkiem, ze nie ma wiatru (to samo ze sniegiem - vide SPDX Contest 2008)
Koniecznie trzeba miec jakies podkladki pod dupe sheet, log i brudnopis. Dobrze miec formularze na logi, dupe sheets, spis parametrow skrzynki na roznych pasmach.. Formularze do dupe sheet i log sa gotowe na dysku.
Anteny... nie brac buddipola na wieze - kompletnie bezuzyteczny (prawdopodobnie metalowy dach), sygnal o 8s slabszy niz z pionowego longwire. Ten bialy kabelek, ktory posiadam jest dluzszy niz wysokosc wiezy - albo na gorze trzeba troche zawinac naokolo wiezy albo na dole odsunac od wiezy. W tym roku stosowalem dwie zielone przeciwwagi podlaczone do skrzynki. Podlaczenie konca przeciwwagi do uziemienia wiezy nie dawalo jakich specjalnych efektow - ogolnie jak na razie nie odczulem zbawiennego dzialania przeciwwag czy uziemienia - a to dziwne bo z teorii wynika, ze powinny byc konieczne. Nalezalo by poeksperymentowac z jedna dluga przeciwwaga zamiast dwoch krotszych ale wowczas wyjdzie po prostu dipol.
Czasami mialem problem z dostrojeniem pasma 28MHz - SWR najmniejszy osiagniety byl okolo 2.
Z kolei na 3.5 MHz longwire stroi sie niezwykle ostro i praktycznie co 30-50KHz trzeba go bylo dostrajac. Na 14 w gore prawie to nie wystepowalo.
Zastosowanie baluna poprawialo szerokopasmowosc i chyba generalnie z nim pracowalo sie lepiej. Byl przypadek, ze nie moglem dostroic anteny a po podlaczeniu baluna nie bylo z tym problemow. Raz na 28MHz musialem go odlaczyc bo nie moglem zestroic anteny ale na golym drucie bylo tylko troche lepiej. Mysle, ze optymalna konfiguracja na przyszle zawody to longwire na wiezy zasilany z dolu plus jakas antena kierunkowa na 5..8 metrowym maszcie, obracana, przynajmniej 14 i 21 MHz. To by bylo cos.
Radia - na 847 chyba pracowalo sie lepiej, pomagaly czasami filtry m.cz. Na 847 pracowalem z wbudowanym glosnikiem ale na FT817 z zewnetrznym glosnikiem od IPODa - jakosc jest znaaaacznie lepsza niz z glosniczka radia. Praca ze sluchawkami byla ok choc mozna by pomyslec o noznym PTT. Nie wiem dlaczego przy pracy na sluchawkach podczas nadawania do sluchawek przedostaje sie znieksztalcony sygnal z mikrofonu - trzeba by to sprawdzic.
Logistyka
Jedzenie - jesli w trybie z przerwa w nocy to zjesc lekki obiad w sobote przed wyjsciem i nie brac za duzo jedzenia na wieczor - nie ma czasu i ochoty - np dwie kanapki. W niedziele tylko sniadanie - np dwie kanapki i ewentualnie jakies zapychajace slodycze - np mms (ale ich wada jest, ze zajmuja usta i przez to troche przeszkadzaja). Pewnie lepszym wyborem by byl snickers - raz zjedzony nie przeszkadza :))
Picie - nieco zalezy od pogody ale bez przesady - to nie fizyczna praca. W zeszlym roku bylo raczej goraco i w sobote poszla jedna butelka 1.5 litra soku a w niedziele jeszcze mniej. W tym roku bylo chlodno 18-20 stopni i w sobote poszlo 3/4 termosu kawy slodzonej i ze szklanke valsera (ale glownie dlatego, ze wspinalem sie na wieze). W niedziele poszlo tylko 2/3 termosu kawy, temperatura jak w dzien poprzedni. W sumie o ile nie ma za duzo prac fizycznych nie ma co zabierac za duzo picia. Co do alkoholu - jak jest zimno to cos mocnego jako dodatek do kawy lub herbaty a jak jest goraco to mozna probowac z piwem ale rozleniwia. Lepiej po zawdach.
Ubrania - w zeszlym roku bylo goraco - krotkie spodenki i koszulka ale wieczorem moze byc chlodno - dlugie spodnie i bluza. Jesli wieza lub prace fizyczne - koniecznie zapasowa koszulka i zapasowa bluza - beda mokre. Buty uzywalem sportowe lub jak goraco jakies otwarte.
W Zurichu jakims cudem nie ma komarow i OFF nigdy nie byl potrzebany..
Akumulatorow starczylo na 3h pracy (liczylem na jakies 6..7h) Moze to i dobrze bo bylem juz tak zmarzniety, ze i tak mialem dosc. W sumie w zawodach zrobilem 32 lacznosci (z czego 30 na 7MHz) co niewatpliwie jest wynikiem tragicznym (slyszalem stacje podajace raport 59930). Liczylem na 100..150.. W przyszlym roku bedzie lepiej. Co bylo bardzo fajne - bylem bardzo symatycznie przyjmowany przez stacje polskie bo pracowalem spod szwajcarskiego znaku HB9EGA/p no i niezle mowilem po polsku :)) To bylo naprawde mile. Slyszalem sporo podobnych stacji - pracujacych z najrozniejszych krajow po polsku. Sporo zagranicznych stacji na te okazje uzywalo kiku poslkich zwrotow jak powodzenia czy dziekuje - tez bardzo sympatycznie. Fajnie jest porozmawiac na pasmach po Polsku - w sumie nieczesto mam na to okazje - na 3.5 nie slychac, 7 jest waskie i okupowane przez stacje wloskie, 14 - nie sluchac - za blisko a 21 i 28 przewaznie sa zamkniete (dno cyklu slonecznego). Wiec 30 lacznosci z Polska w ciagu dwoch dni to nie lada wydarzenie. Szkoda, ze na nastepne trzeba bedzie czekac okragly rok.
